powrót do wyników wyszukiwania
Napisz do niej za darmo
Zapamiętaj ją
Opcjonalnie nowego nazwiska z Las Vegas ;)
Witam,
Pochodzę nie wiem skąd, raczej, być może nie mam korzeni polskich, mało się przyjełam do kultury typowo żydowsko-polskiej.
Mój ojciec był korsarzem. Pływał po morzach i oceanach. Kiedyś widziałam dokument stwierdzający że bywał w okolicach Kraibów.
Rodzice obecenie na emeryturze. Zaciekle wcinaja sie w moje kontakty i życie osobiste. Kontrolują moją opinie o mnie, jakbym była jakąś sławą/ osobą publiczną.
Mieszkam z nimi bo, kiedyś wyjechałam i mimo osiągniętego sukcesu, rodzina, dom (na kredycie), kariera..wszystko sie dziwnie popsuło. Ktoś (wiem z traktowania i relacji jakie mam z rodzicami że to ich sprawka) robił zamach na moją opinię publiczną, w wyniku czego straciłam nawet pracę, a nawet zdrowie mam zjechane. Mieszkam więc z nimi bo się boję, że ich psychopatyzm wobec mojej osoby bedzie chciał niszczyć dalej. Nie mam tyle siły żeby budować ciągle od nowa, nie czając dokładnie o co comon?!!.
W życiu albo trzeba walczyć ze złem albo mu sie poddać. Ucieczka mi nic nie da, tylko może przyczynić się do dalszych tragedii.
Tęsknię za tworzeniem utopii, ale w całym tym matactwie nie mogę sobie pozwolić nawet na miłośc czy zaufnie.
Zostałam wychowana systemwo, bo w Polsce wchodziły wtedy nowe zasady nowy system. Tworzenie niepodległosci itp. Moi rodzice byli wychowani w innym systemie mają inne podejście do życia. Tylko martwi mnie fakt że wymagany jednostronny szacunek do rodziców sprawia że system staje sie kulawy. Dzieci systemu przegrywają.
Ponadto troche przyjemnych spraw:
Lubię podróżować i zwiedzać, odkrywać nowe, ciekawe miejscowości.
W wolnej chwili uprawiam jogę.
A tak najogólniej to chciałabym spotkać miłość, nauczyć się jej i zatrzymać przy sobie. ;).
W planach również mam rejs wokół świata.
Więc znajomość z rencistą czy też wczesnym emerytem jest mi dogodna, zwłaszcza że rejs by trwał ok rok.
serdecznie pozdrawiam;)
a bo ja wiem jak znajde bede wiedziec albo i nie. ;))
powrót do wyników wyszukiwania
Millia123
właśnie, że szukam ideału ze snów
| Płeć: | Kobieta |
| Miasto: | Szczecin |
| Województwo: | Zachodniopomorskie |
| Wiek: | 41 lat(a) |
| Poznam: | mężczyznę |
| Szukam: | przyjaźni, miłości, przygody, seksu |
| Budowa ciała: | normalna |
| Wzrost: | 71 cm |
| Waga: | 61 kg |
| Kolor włosów: | ciemny blond |
| Kolor oczu: | szare |
| Wyznanie: | inne |
| Stosunek do alkoholu: | piję okazjonalnie |
| Stosunek do papierosów: | nie przepadam |
| Preferencje muzyczne: | drum'n'bass, folk, disco, klasyczna, pop, rock |
| Ostatnio online: | 10 godzin temu |
Napisz do niej za darmo
Zapamiętaj ją
Opis
Raczej poszukuję przyjaźni.Opcjonalnie nowego nazwiska z Las Vegas ;)
Witam,
Pochodzę nie wiem skąd, raczej, być może nie mam korzeni polskich, mało się przyjełam do kultury typowo żydowsko-polskiej.
Mój ojciec był korsarzem. Pływał po morzach i oceanach. Kiedyś widziałam dokument stwierdzający że bywał w okolicach Kraibów.
Rodzice obecenie na emeryturze. Zaciekle wcinaja sie w moje kontakty i życie osobiste. Kontrolują moją opinie o mnie, jakbym była jakąś sławą/ osobą publiczną.
Mieszkam z nimi bo, kiedyś wyjechałam i mimo osiągniętego sukcesu, rodzina, dom (na kredycie), kariera..wszystko sie dziwnie popsuło. Ktoś (wiem z traktowania i relacji jakie mam z rodzicami że to ich sprawka) robił zamach na moją opinię publiczną, w wyniku czego straciłam nawet pracę, a nawet zdrowie mam zjechane. Mieszkam więc z nimi bo się boję, że ich psychopatyzm wobec mojej osoby bedzie chciał niszczyć dalej. Nie mam tyle siły żeby budować ciągle od nowa, nie czając dokładnie o co comon?!!.
W życiu albo trzeba walczyć ze złem albo mu sie poddać. Ucieczka mi nic nie da, tylko może przyczynić się do dalszych tragedii.
Tęsknię za tworzeniem utopii, ale w całym tym matactwie nie mogę sobie pozwolić nawet na miłośc czy zaufnie.
Zostałam wychowana systemwo, bo w Polsce wchodziły wtedy nowe zasady nowy system. Tworzenie niepodległosci itp. Moi rodzice byli wychowani w innym systemie mają inne podejście do życia. Tylko martwi mnie fakt że wymagany jednostronny szacunek do rodziców sprawia że system staje sie kulawy. Dzieci systemu przegrywają.
Ponadto troche przyjemnych spraw:
Lubię podróżować i zwiedzać, odkrywać nowe, ciekawe miejscowości.
W wolnej chwili uprawiam jogę.
A tak najogólniej to chciałabym spotkać miłość, nauczyć się jej i zatrzymać przy sobie. ;).
W planach również mam rejs wokół świata.
Więc znajomość z rencistą czy też wczesnym emerytem jest mi dogodna, zwłaszcza że rejs by trwał ok rok.
serdecznie pozdrawiam;)
Wymarzony partner
??a bo ja wiem jak znajde bede wiedziec albo i nie. ;))
powrót do wyników wyszukiwania